Surrealizm – prawdziwy fenomen sztuki, kierunek, który jak żaden inny potrafi uchwycić każdą, nawet najbardziej zadziwiającą myśl rodzącą się w głowie artysty. I jak żaden inny kierunek, popycha do intensywnej dyskusji i interpretacji. Tych ostatnich jest tak wiele, jak wielu odbiorców sztuki stara się znaleźć zrozumienie dla danego dzieła. Choć surrealistyczne wytwory stanowią ważny dział sztuki wysokiej, to z powodzeniem przeniknęły do sztuki użytkowej, wzbogacając ją o dotychczas nieznane walory. Ale od początku. Surrealizm jako taki narodził się we Francji w 1924 roku, kiedy to Andre Breton ogłosił swoisty manifest artystyczny, definiujący istotę nurtu. Surrealistyczne ideały zakorzeniły się nie tylko w sztuce wizualnej, lecz również w poezji i myśli filozoficznej. Do najważniejszych przedstawicieli kierunku zalicza się Giorgio de Chirico, Hansa Arpa, Marcela Duchampa (tak, to ten od słynnej „Fontanny”) oraz Salvadora Dali. Ten ostatni dla wielu stał się niejako swoistą wizytówką myśli surrealistycznej, gdyż realizował ją w najwyższym stopniu. Jeśli ktokolwiek może połączyć artystyczne szaleństwo, wizjonerskie myślenie i nieprzeciętne wyczucie estetyki, z pewnością jest to Dali. Obrazy „Trwałość pamięci”, albo „Płonąca żyrafa”, znane są nie tylko przez miłośników malarstwa. Podobnie stylowa sofa-usta, będąca jednym z najbardziej znanych i sławnych mebli. Wiecznie na topie, zawsze modna i pasująca do każdego pomieszczenia. Tak samo jak obrazy ścienne w surrealistycznym nurcie. Ach, czy znacie drugi tak genialny kierunek w sztuce? Jeżeli chcielibyście, aby Wasze wnętrze mieszkalne zaczęło żyć od nowa, zdecydujcie się na obrazy z surrealistycznymi motywami. W bazie marki Redro znajdziecie inspiracje wspaniałymi dziełami Salvadora Dalego, Yvesa Tanguy, albo choćby Maxa Ernsta. Warto zwrócić uwagę na ciekawe fotografie-manipulacje komputerowe, które w niesamowicie intrygujący sposób wyrażają wewnętrzne stany artystów. Żadna inna sztuka nie prowokuje i nie wzbogaca naszego myślenia w taki sposób, w jaki robi to surrealizm.