Wzór fototapety, którą tutaj prezentujemy, zaprojektowany został z inspiracji wzorami adamaszkowymi. Adamaszkami nazywa się bardzo charakterystyczny rodzaj dwustronnej tkaniny, z reguły częściowo lśniącej, na której wyplata się wzór tak, by z jednej strony był jasny na ciemnym tle, a z drugiej - odwrotnie, ciemny na jasnym. Pierwsze adamaszki, powstałe jeszcze w średniowieczu, były kolorowe i przypominały gobeliny - tym bardziej, że nierzadko przedstawiano na nich nie tylko typowe dla tych tkanin esy-floresy, ale także
zwierzęta i bajeczne stwory. Nazwa tych tkanin pochodzi od Damaszku, miasta, w którym się nimi handlowało. Współcześnie adamaszki i adamaszkowe wzory kojarzymy ze zdecydowanie staroświecką odmianą luksusu: ale czy tak właśnie jest w przypadku tej fototapety? Wzór fototapety, którą widzisz na zdjęciu, może i został zainspirowany adamaszkami, ale utrzymany jest w zdecydowanie współczesnym
stylu. Zawdzięcza to przede wszystkim kolorystyce: kremowe tło i barwne wzory sprawiają, że ta fototapeta nie ma w sobie nic z poważnej ciężkości adamaszków. Przeciwnie, jest całkiem lekka. Jest dość wyrazista, ale zdecydowanie nie jaskrawa - ma w sobie wręcz coś takiego, co kojarzy się z oszczędnym stylem skandynawskim. Regularność i symetria wzoru dają wrażenie ładu i schludności. Fototapetą o takim wzorze można ozdobić każde domowe pomieszczenie - nie tylko sypialnię, jak tutaj sugerujemy, ale także salon, jadalnię czy przedpokój. Jeśli tylko przyjrzysz się dokładnie, zauważysz, że linie tej fototapety kierują się do wewnątrz, wyraźnie wskazując na centrum. To sprawia, że przyciąga ona uwagę jeszcze mocniej! W związku z tym dobrym pomysłem będzie ozdobienie nią takiego właśnie punktu mieszkania, który jest ważny i stanowi jakiegoś rodzaju centrum: może to być, na przykład, ściana za kanapą w salonie albo ściana obok stołu w jadalni.