Paryż, ach, Paryż! Kto miał szczęście tam kiedyś być, nigdy tego nie zapomni - a kto nie miał, zawsze będzie chciał odwiedzić to jedyne w swoim rodzaju miasto. Sam Ernest Hemingway powiedział kiedyś, że Paryż jest ruchomym świętem - i że ktokolwiek miał okazję mieszkać tam za młodu, na zawsze już będzie nosił w sobie to miasto. A wiedział chyba, co mówi, bo sam spędził w stolicy Francji dobrych kilka lat, robiąc to, co zawsze wychodziło mu najlepiej, czyli pisząc i romansując. Trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek dziedzinę kultury, z której Paryż nie słynąłby teraz albo dawniej. Malarstwo? Od impresjonistów poprzez kubistów aż po surrealistów, ważne nowoczesne kierunki w sztuce rozwijały się jeżeli nie wyłącznie w Paryżu, to głównie tam. Literatura? Nie dość, że Paryż dał światu takie gatunki, jak naturalizm i realizm (by wymienić tylko dwa z nich), i że wydał całe zastępy niedoścignionych mistrzów i mistrzyń pióra, to jeszcze dawał schronienie licznym pisarzom i poetom spoza granic Francji: poza Hemingwayem schronili się tam swego czasu Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, F. Scott Fitzgerald, James Joyce, Ezra Pound, Gertruda Stein i wielu innych. Muzyka? Podobno teraz jest średnia, ale były czasy, gdy przeboje takich gwiazd jak Serge Gainsbourg czy Edith Piaf rozbrzmiewały z radioodbiorników na całym świecie (po prawdzie to robią to do dziś, choć w mniejszej skali). Kuchnia? Jest tak nieprawdopodobnie smaczna, że powstają na jej temat żarty (na przykład ten: "Jakie są trzy sekrety prawdziwej francuskiej kuchni? - Masło, masło i masło"). Architektura? Nawet nie każcie nam zacząć wymieniać... Moda? "Paryż" to synonim słowa "moda", tam się ona (w dzisiejszej formie) narodziła i tam kwitnie do dziś. A do tego odwieczna aura miasta zakochanych, skrzyżowana ze sławą miasta, które niczego tak nie uwielbia, jak stawiania barykad i robienia rewolucji (paryżanie słynni są z tego, że mimo świadomych działań urbanistycznych władz miasta skierowanych na to, by budować ulice tak szerokie, aby w żaden sposób nie dało się tam postawić barykad, barykady i tak stawiali, i to z sukcesem) - i oto mamy miasto wprost idealne, by nakręcić w nim film, osadzić fabułę książki i tak dalej. Paryż podziwiany jest za jego lekkość - trudno opisać to inaczej; to takie wrażenie, jakby stale rozświetlały go od środka liczne jasne światła. Paryż oznacza niewymuszoną elegancję połączoną z pewną nonszalancją w obyciu, niepowtarzalny styl pozbawiony krzykliwości, temperament i namiętność połączone z pewną skrytością... Sama Audrey Hepburn ujęła to chyba najlepiej, mówiąc, że Paryż to zawsze dobry pomysł.
Są takie miasta, których atmosferę z jednej strony można doskonale wyczuć, oglądając zdjęcia czy filmy, czytając książki i słuchając muzyki, a z drugiej strony - kiedy już się je odwiedzi, okazuje się, że bezpośrednie wrażenia są nieporównywalne z tym, co sobie wyobrażaliśmy. Paryż jest jednym z takich miast: wszyscy widzieliśmy go tysiące razy w różnych mediach, prawie bylibyśmy w stanie narysować mapkę pokazującą, jak dojść spod wieży Eiffla do Łuku Triumfalnego, a jednak być tam - o, to zupełnie co innego. Zastanawiając się, jak najlepiej wyrazić klimat Paryża, uznaliśmy, że najlepszym środkiem będą delikatne rysunki piórkiem, grafiki i zdjęcia utrzymane w stylu retro - i takie właśnie wzory zebraliśmy w kolekcji zatytułowanej Paris illustration. To nie jest typowa kolekcja widoków z Paryża - to raczej zbiór impresji, prób oddania na papierze klimatu tego jedynego w swoim rodzaju miasta. Znajdują się tutaj zarówno klasyczne, najsłynniejsze paryskie widoki - takie jak pejzaż z wieżą Eiffla, bulwary Sekwany czy urocze uliczki Montmartre'u, jak i te nieco mniej znane, choć także przecież wyraźnie paryskie. Część wzorów dostępna jest w dwóch wersjach - czarno-białej i barwnej, żeby łatwiej było dopasować je do wystroju pomieszczenia, które ma nimi zostać ozdobione. Dzięki temu dobrze wpasują się zarówno w aranżacje minimalistyczne, jak i w te bardziej złożone. A jakie pomieszczenie można udekorować fototapetą z kolekcji Paris illustration? Dosłownie wszystkie wnętrza, w których chcemy poczuć się choć trochę jak w stolicy Francji. Na przykład dla osób oczarowanych francuskimi potrawami, uwielbiających ciągle wypróbowywać nowe przepisy z krainy wina i bagietki, będzie to, oczywiście, kuchnia (nawiasem mówiąc, obraz wieży Eiffla jako ozdoba kuchni jest od pewnego czasu niezwykle popularny: spopularyzował go wystrój kuchni jednej z bohaterek serialu Dziewczyny). Dla innych może to być sypialnia, a dla jeszcze innych - salon. Widoki Paryża będą, naturalnie, wspaniałym dopełnieniem każdej aranżacji inspirowanej paryskimi klimatami. Można ich także użyć właśnie do tego, by niewielkim kosztem i przy niedużym nakładzie sił stworzyć paryski nastrój w skądinąd neutralnym wnętrzu bez sprecyzowanego motywu przewodniego czy stylu. Motywy paryskie są też bardzo popularne wśród nastolatek - fototapeta z charakterystycznym widokiem tego miasta może być zatem dobrą dekoracją młodzieżowego pokoju.